Overlay

Ćwiczenia rozgrzewające czy rozciągające, według książki Anatomia 100 ćwiczeń

Bieganie wydaje się nieskomplikowanym sportem, niewymagającym zbytniego wysiłku intelektualnego, planu, instruktażu, ćwiczeń i zbyt wymagających taktyk treningowych. Warto jednak czasem sięgnąć na półkę z książkami o bieganiu, aby poprawić to i owo – a zawsze się coś znajdzie do korekty – w swoim bieganiu. Sam się przekonałem ,  jak książka wybrana z licznych dostępnych materiałów o bieganiu, może wzbogacić nasz bieg. Aby biec: dalej, szybciej, w lepszym stylu, zdrowiej – nie szkodząc sobie i aby kolejny trening nie był mordęgą lecz krokiem do przodu. Nawet, jeśli biegamy rekreacyjnie  , dla sprawdzenia samych siebie i kontaktu z naturą, to warto się starać robić to jak najpoprawniej i jak najzdrowiej. Na przykład wiele się słyszy o ćwiczeniach rozciągających. Ale jak należy się rozciągać ? W trakcie, przed bieganiem? Po bieganiu? Czy robić to stosując szwedzki wynalazek, czyli niezwykle statyczny stretching? Czy raczej rozciąganie dynamiczne? Na te i inne pytania odpowiada książka hiszpańskiego autora  G. Seilasa pod tytułem „Anatomia  100 ćwiczeń dla biegaczy”.

Książka kolorowa, dla biegaczy, czy będzie wartościowa?

Książka wydaje się kolejnym kolorowym wydawnictwem z cyklu dla opornych, jednak metodycznie prowadzi poprzez ćwiczenia statyczne i dynamiczne, wyznaczając kiedy i które wykonywać. Co pisze autor we wstępie: „W książce znajdziesz pojęcia techniczne dotyczące biegania, które pomogą ci poprawić twoją technikę i kondycję, zapewniając optymalną korzyść z biegania. Znajdziesz tu analizę  podstawowej  biomechaniki  biegania  oraz  wydajności mięśni  w  poszczególnych  momentach ruchu, pełen zestaw ćwiczeń rozciągających najbardziej odpowiednich do wymagań fizycznych związanych z bieganiem, ze szczególnym naciskiem na grupy mięśniowe  najbardziej  narażone  na  przeciążenie  i  zmęczenie.” A więc do dzieła, czyli do czytania.

rozciąganie statyczne czy dynamiczne

Rozciąganie dynamiczne – przed treningiem

Otóż, tradycyjne podskoki i krążenia – według najnowszych badań – nie szkodzą, a wręcz przeciwnie, pomagają uzyskać wymaganą wobec biegacza dynamikę ruchu.   Po co się rozciągamy?

  • Aby zapobiec kontuzjom
  • Aby zwiększyć elastyczność i wydajność – co jakby łączy się z poprzednim punktem
  • Rozciąganie dba o stawy oraz o mięśnie, które to nie będą sztywne i podatne na urazy, zwiększa się przepływ krwi i poprawia relaksację

Książka hiszpańskiego autora podaje zestaw minimum – 5-6 ćwiczeń do wykonania przed treningiem, a najlepiej po rozgrzewce w postaci lekkiego 10 minutowego biegu.  Można też wykonać zestaw rozszerzony – 16 ćwiczeń.